Zdarza nam się mówić, że przecież „pieniądze to nie wszystko”. Rzeczywiście bardziej od nich liczy się nasze zdrowie, przyjaźń czy miłość. Ale okazuje się również, że bez pieniędzy ciężko żyć, trudno też spełniać swoje pasje, a przez to mieć dobry humor. Lepiej więc cieszyć się wypchanym portfelem i pokaźnym saldem na koncie bankowym niż liczyć ostatnie grosze na chleb.

Po co nam inwestycje?

Inwestowanie nadwyżek pieniędzy zapewni nam godną przyszłość. Pomnażanie zasobów finansowych jest główną motywacją tych, którzy już teraz myślą o swojej starości i życiu na emeryturze. Z drugiej strony, wysokie oszczędności zapewnią nam spokój o przyszłość dzieci i ich dobry start w dorosłe życie.

Inwestowanie powinno odbywać się przede wszystkim w jakimś celu. Nie musi on być długoterminowy, bo przecież do wyboru mamy różne instrumenty inwestycyjne. Czasem warto „zamrozić” swoje środki choć na krótki czas, by zyskać nadwyżkę, dzięki której spełnimy swoje marzenia.

Dlaczego nadal boimy się inwestowania pieniędzy?

W porównaniu z Niemcami, Holendrami czy Szwajcarami jesteśmy daleko w tyle. Okazuje się, prawie każdy mieszkaniec wymienionych krajów ma ulokowaną choć część oszczędności w jakimś instrumencie inwestycyjnym. W Polsce nadal niechętnie „zamrażamy” swoje pieniądze.

Wynika to z faktu, iż Polacy dopiero zaczynają się wzbogacać. Jakiekolwiek oszczędności ma jedynie połowa z nas i najczęściej nie przekraczają one równowartości dwóch pensji. Nierzadko nie mamy więc środków, które moglibyśmy przeznaczyć na inwestycje. Nie mamy też zaufania do banków, wolimy trzymać pieniądze w domowej skarbonce. Nie wierzymy również w zarobek i obawiamy się ryzyka inwestycyjnego.

Jeśli inwestujemy, to w co?

Najchętniej wybierana jest lokata standardowa. Wszystko dlatego, że nie jest obarczona ryzykiem utraty wniesionego kapitału. Polacy zdecydowanie wolą inwestycje pewne, nawet jeśli charakteryzują się one niższym zyskiem. Lokatę można dzisiaj zakładać na dowolny okres – najczęściej decydujemy się na taką, której umowa nie trwa dłużej niż 1 rok. Jednocześnie eksperci potwierdzają, że im dłużej ulokowane zostaną nasze pieniądze, tym na większy zysk można liczyć.

Dużym zainteresowaniem cieszą się też konta oszczędnościowe. Najchętniej wybierane są te, które umożliwiają swobodny dostęp do ulokowanych na rachunku pieniędzy i to bez utraty zgromadzonych już odsetek. Klienci banku wybierają również takie konta, na które w każdym momencie mogą dokładać kapitał, jaki również będzie podlegał oprocentowaniu.

A może by tak podjąć ryzyko?

Specjaliści rynku finansowego polecają, by inwestować w bardziej agresywne instrumenty. W każdym przypadku można ograniczać przecież ryzyko utraty części czy całości wniesionego kapitału. Doskonałym przykładem mogą być inwestycje połączone. Banki oferują dzisiaj takie, które łączą ryzykowny fundusz inwestycyjny z całkowicie bezpieczną formą, jaką stanowi lokata standardowa. W ten sposób oszczędności inwestora dzielone są na dwie części i tylko jedna z nich narażona jest na stratę.