Pamiętamy z lekcji biologii, że człowiek składa się w 70 procentach z wody. Ale czy wiemy, że 20 procent tej wody znajduje się w skórze? Właściwe nawodnienie skóry oznacza równowagę, więc trzeba dbać o to, by nie było w niej ani za dużo, ani za mało – i żeby ją jeszcze tam utrzymać.
Część kobiet regularnie stosujących kosmetyki woli używać środki nawilżające skórę. Wychodzą z założenia, że woda dostarczona do jej wnętrza oznacza większą jędrność, gładkość i opóźnione powstawanie zmarszczek. Tymczasem równie istotne we właściwej pielęgnacji są emolienty, których jednym z zadań jest zatrzymanie wilgoci w głębszych warstwach naskórka. Wbrew często obiegowym opiniom nie zatykają one porów ani nie utrudniają skórze oddychania.
Emolient – substancja do zadań specjalnych. Cel: wprowadzić wodę w głąb skóry i utrzymać ją tam na dłużej
Emolient służy nie tylko do utrzymania prawidłowej gospodarki wodą w skórze, ale także podnosi jej elastyczność i wygładza naskórek. Które substancje należą do tej grupy? Niektóre pozycje na tej liście mogą zaskakiwać: silikony, parafina, lanolina, woski i palmityniany. Dostarczają one lipidy do zewnętrznej warstwy naskórka, przez co chronią przed przenikaniem do głębszych warstw niepożądanych substancji. Emolient podsiada swoje przeciwieństwo w postaci humektantu, który zwiększa ilość wody w warstwie rogowej. Dorosłe osoby często stosują także oliwkę dla dzieci, w której skład wchodzi 90 procent emolientu. Można jej używać jedynie w przypadku bardzo suchego naskórka. Oliwka jest dedykowana niemowlętom, ponieważ mają one cieńszą skórę, której brak w pełni wytworzonego płaszcza lipidowego. W przeciwieństwie do innych kosmetyków nie zawiera ona składników hydrofilowych, czyli wiążących wodę.
Nie tylko dla niemowląt. Emolient sprawi, że skora będzie gładsza i bardziej delikatna
Rzecz jasna, nie każda skóra będzie równie wdzięczna za użycie takiego dermokosmetyku. Fachowcy słusznie polecają je do skóry suchej i wrażliwej, choć zawsze należy sprawdzić, czy konkretny specyfik nie uczula. Lotiony, kremy i inne środki zawierające hydrofobowy emolient najczęściej posiadają w swoim składzie również czynnik hydrofilowy, dzięki czemu substancja jednocześnie nawilża naskórek i tworzy barierę uniemożliwiającą odparowanie czy wypocenie wody z jego głębszych warstw.